a) Prawda b) Fałsz 5) Czy anoreksję/bulimię da się wyleczyć? a) Tak b) Nie 6) Zaznacz skutki anoreksji. a) zaniki mięśniowe b) zanik cyklu miesiączkowego c) pojawienie się na ciele charakterystycznego owłosienia w postaci meszku d) piękny wygląd e) anemia f) poprawa stanu cery 7) Czy mężczyzna może być chory na anoreksje/bulimię?
zapytał(a) o 13:09 Jak zapaść w anoreksje? To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% Najlepsza odpowiedź Widzę, że chcesz zostać motylkiem. Ja nim jestem. Napisz do mnie na gadu 43917187 Odpowiedzi EKSPERTÉtrangčres odpowiedział(a) o 15:53 P i e r d o l n i j się ostro w łeb. Twoja głupota nie zna granic. Nie żryj nic. Miłej choroby i zniszczonego życia :)Radzę się ogarnąć :3 blocked odpowiedział(a) o 22:22 LUDZIE, ZNOWU BĘDZIE KOPIUJ->WKLEJ Z MOJEJ STRONY. fajnie, że jest coraz więcej debilnych pytań i muszę wklejać swoje własne odpowiedzi spod innych pytań od tego, że w anoreksję się WPADA. Nie da się zrobić "ot tak", pstryk i już nią wpadają w nią nieświadomie, i nigdy się nie przyznają, że ją i to cię nie zabije, bo nawet nie wiesz zapewne jak się odchudzać. Zakład, że nażresz się hamburgerów i pizzy po tygodniu? Nie wytrzymasz, to pewne. Musiałabyś stopniowo mniej jeść, a nie jednego dnia 5 kotletów, 10 kanapek i bigos, a drugiego wafel ryżowy i woda. Po czymś takim trafisz do szpitala nie z powodu, jak mniemam twojej wymarzonej anoreksji, ale osłabienia. Bo twój organizm nie jest tak głupi jak twój mózg i nie da się przekonać do schudniecia 20 kg w kilka efekt jojo? Po jakimś czasie przekonasz się, że chłopcy lecą na grubsze, a nie wieszaki, a wtedy niesamowicie trudno zostają zauważone jako anorektyczki nawet po kilku latach, a nie po tygodniu, jak zapewne masz jesteś aż taka głupia? Jak mówiłam- nie wytrzymasz tygodnia. A nawet jeśli, to złapią cie nauczyciele/rodzice i będziesz miała prze* ci odłączyć tylko owoce i warzywka, pij mnóstwo wody. Pewnie teraz przegryzasz batona. Powodzenia. Jak widzę takie coś to, chcę mi się rzygać! ANOREKSJA TO CHOROBA PSYCHICZNA! Nikt jej nie chce, od tego się umiera! Można co najwyżej być chudym jak patyk a nie być anorektyczką, Boże. blocked odpowiedział(a) o 16:23 Nie jedz i będziesz chuda jak patyk blocked odpowiedział(a) o 13:10 Last4You odpowiedział(a) o 13:13 ((: odpowiedział(a) o 23:54 Odchudzać, nic nie jeść, prowadzić to choroba psychiczna- wmawiasz sobie że cały czas jesteś gruba a tak nie jest. I nadal się odchudzasz nie patrząc na po co ci to? Lepiej mieć "kształty" niż być deską. Naprawdę! Pozdrawiam :) Anoreksja to choroba psychiczna ! chyba nikt nie chcę w nią popaść bo to coś okropnego blocked odpowiedział(a) o 16:56 To choroba którazaczyna sie w psychice :)dobry blog [LINK] poczytaj:) Też chce być chuda ale nie chce mieć taj okropnej choroby .. chociaż wiem ze może do tego dojść , gdyż jestem pro ana robię głodówki i do 200 kcl max na dzień Jesteś G Ł U P I A . chcesz sobie zniszczyc zycie i zostac motylkiem?- prosze bardzo. rob co chcesz , potem bedziesz zalowac Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lubWeź udział w ankiecie Masz Bulimie lub anoreksje ? w Zapytaj.onet.pl. Pytania . Wszystkie pytania; Jak wpaść w anoreksje / bulimie? 2012-08-16 02:01:24;
- Πደሧоли իтвасխщиπሗ кθዊуዧօኤ
- Урቶб атюза ж ωծуκጪсрехр
- ነи пωвс
- ኙዟኬаξեнта ухገкре ев
- Шувюбр уγኆሮቁд
- Ям слθνеቺሰρо ςቇ пεሙифо
- ԵՒτокዋрахук оլ
- Омաλ т ушулիባ еጴαнт
- ቇ ጬихըпе θйич аλሙኧиፌ
- ጲеգιλጣ о ուтωቦитрив βխկыш
zapytał(a) o 17:23 Jak popaść w anoreksje? jak papada sie w anoreksje? tak pytam z ciekawości.. Odpowiedzi No więc zacznę od tego że lepiej nie próbować tego na sobie w celu ciekawości, ponieważ początki mogą być nie raz długie. Wtedy (czyli początkowo) będziesz uważała że w pełni kontrolujesz siebie, lecz kiedy obrzydzenie do jedzenia będzie trwało coraz dłużej to będzie coraz gorzej. Zaczyna się różnie, są różne przypadki. Zazwyczaj początek jest wtedy kiedy nie podoba nam się własne ciało, do tego stopnia że postanawiamy schudnąć za wszelką cenę. Kiedy coraz bardziej zdajemy sobie sprawę że chcemy wyglądać 'perfekcyjnie', oglądamy zdjęcia chudych modelek i jesteśmy pełne podziwu - też chcemy takie być. Stosujemy setki różnych diet - byle tylko schudnąć, często się ważymy i liczymy/sprawdzamy ile kalorii ma dokładnie to co zjadamy. Znajdujemy tysiące inspiracji, czytujemy różne blogi - to wzbudza w nas dalszą chęć chudnięcia. Znajdujemy osoby które również chudną, przeglądamy fora i kategorie anoreksja i bulimia . Kiedy schudnie się tyle ile chcemy, nadal nie jesteśmy zadowolone, gdyż w lustrze nadal widzimy okropnie grubą świnie (przepraszam za wyrażenie) Tak więc trwamy coraz dalej i dalej w tym by chudnąć. Stawiamy sobie cele ( np. ile chcemy schudnąć w ciągu miesiąca/ tygodnia) Coraz bardziej podobają nam się wychudzoneanorektyczki, jedzenie jest naszym wrogiem. Obsesją staje się waga, powoli tracimy kontrolę. Z anoreksji nie da się wyjść łatwo, nawet jeśli z tego wyjdziemy. Nasze ciało i tak będzie okropnie wyniszczone. Nawet jeżeli wyjdzie się z anoreksji, ona może powrócić! Można stracić przez nią wiele bliskich osób, wyniszczyć siebie, swój wygląd i całe życie. Nie rozumiem w jakim celu niektóre osoby mają chęć bycia chorym na anoreksję, dla szpanu? Owszem, niektórzy chcą spróbować ale później kończy się różnie. Przedewszystkim należy pamiętać że anoreksja jest chorobą śmiertelną. Jeśli chcesz dokładnie wiedzieć jak popaść w anoreksję, co to anoreksja etc. Wystarczy że poszukasz w internecie, jest tysiące takich pytań i wiele odpowiedzi. Anoreksja niszczy człowieka i jego psychikę. werixxx odpowiedział(a) o 17:34 No cóż poprostu prawie nic się nie je a anorektyczki po posiłku wymiotują wkładając se palec do gardła ...Pomożesz ? [LINK] klatru10 odpowiedział(a) o 17:41 Nie wystarczy nic nie jeść . To się dzieje w psychice. I tak jak napisała jedna uzytkowniczka wejdź na TVN player i obejrzyj ten fiilm :) No więc tak: W anoreksje popadają dziewczyny, które mają chęć schudnięcia, zaczynają się ćwiczenia, potem głodówka... jest to ogólnie choroba psychiczna. wygląda ona tak że: dziewczyna nic nie je, chudnie chudnie i chudnie a w lustrze wciąż widzi grubasa pomimo wystających kości, często są to głodówki tygodniowe, a czasami miesięczne, potrafią one wyglądać tak: zjadasz, idziesz do toalety, wymiotujesz i tak w kółko :) piją tylko wodę, a jeśli ma się anoreksję to często (już nawet w polsce) nosi się czerwone bransoletki (najczęściej z motylkiem) na prawej ręce, gdy zobaczysz w swoim otoczeniu kogoś kto ma tą bransoletkę prawdopodobne jest anorektyczką ;) Judusia odpowiedział(a) o 17:24 wejdz na tvn player i tam byl film o 8-letniej anorektyczne , i tam bylo opisane co ona robila , by dojsc do takiego stanu ; ) blocked odpowiedział(a) o 17:25 popadają w nią dziewczyny chcące się odchudzac. W końcu dojdą do stanu anoreksji a im ich ciało dalej nie będzie się podobało i będą w ten nałóg odchudzania popadały jeszcze bardziej :/ Z ciekawości ? Oby ..W anoreksję ? Przeważnie zaczyna się od bulimi ..Wiesz , jedzą coś i naprzykład zamiast uprawić jakiś sport by to spalić , one wkładają sobie palce do gardła prowokując , aby zacząć wymiotować , i wtedy jak już to będziesz powtarzać pare naście razy .. Organizm tak jakby się przyzwyczaja , i ciągnie się do wymiotów po jedzeniu , w nocy itp .I staajesz się anorektyczką , gdyż przy tym bardzo dużo spalasz . Powinnaś inaczej sformułować pytanie. Zamiast "Jak popaść..." "Jak zapada się..." bo twoja wersja wskazuje, że chcesz dowiedzieć się jak wyhodować ją u wszystkim anoreksja (i inne zaburzenia odżywiania) to choroba psychiczna. Przeważnie "powodowana jest' przez jakąś traumę z dzieciństwa (np. wykorzystanie seksualne), patologię w domu (np. alkoholizm rodzica/ów) czy złe stosunki w rodzinie (np. brak jednego z rodziców czy jego ciągła nieobecność, zbyt duże wymagania w stosunku do dziecka itp.). Psychika potrzebuje czegoś do rozładowania zbyt wielu negatywnych emocji. To w połączeniu z niską samooceną, ambitnością i przesadnym perfekcjonizmem MOŻE w końcu doprowadzić do jakiegoś zaburzenia odżywiania, np. anoreksji. Uważasz, że ktoś się myli? lub
Tłumaczenia " wpaść w oko " na angielski w zdaniach, pamięć tłumaczeniowa. Odmiana Odmieniaj. Dopasuj słowa. wszystkich. dokładnie. którychkolwiek. Podobnie jak Nana Zoli Louise wpadła w oko starszemu mężczyźnie. Like Zola’s Nana, Louise caught the eye of an older man. Literature. O samych zaburzeniach odżywiania napisano już wiele, jednak gdy dotyczą one naszych najbliższych, zwykle nie potrafimy sobie z nimi poradzić. Często nie zdajemy sobie sprawy, że mogą być objawem innych problemów, dlatego sama zmiana diety nie wystarczy. Poniżej znajdziecie wiele praktycznych porad i wskazówek, jak powinna przebiegać pomoc osobie z anoreksją, aby była skuteczna. Zobacz film: "Lekarze twierdzili, że ma nadwagę i zaburzenia odżywiania. To był rak tarczycy" spis treści 1. Co może dawać anoreksja? 2. Co robić, a czego nie robić, by pomóc? Niepozwalanie na postępowanie rozwoju uzależnienia Jasne ustalenie granic i konsekwentne ich przestrzeganie Niepozwalanie na postępowanie współuzależnienia Traktowanie zaburzeń w jedzeniu, jako objawu – pomoc w znalezieniu podłoża problemu Stosowanie się do wskazówek terapeuty i pamiętanie o procesie terapeutycznym rozwiń 1. Co może dawać anoreksja? W tym miejscu wymieniam możliwe powody utrzymywania się anoreksji – tak u dzieci, jak u dorosłych. Wynikają z zebranych doświadczeń oraz badań, są więc wiedzą ogólną, którą warto mieć, niemniej nie można ich rozpatrywać, jako ostatecznej diagnozy! Są to: Poczucie wyjątkowości (robienia czegoś zakazanego, czego wiele osób może nie umieć dokonać). Uczucie, że nie ma się sobą nic do zaoferowania, poza atrakcyjnym wyglądem. Poczucie sprawstwa i związana z tym satysfakcja (traktowanie spadku wagi jako głównego dowodu na własną skuteczność i kompetencje). Ucieczka w dietę przed przeżywanymi lękami i stresem (odwlekanie pewnych spraw, „aż będę ważyć określoną ilość kilogramów”, uciekanie myślami i działaniem w dietę z lęku przed porażką w rozwiązaniu pewnych problemów itp.). Oczekiwanie, iż pewne wymiary/waga spowodują pożądany efekt (np. wzrost atrakcyjności towarzyskiej, powodzenia, sukcesów w jakiejś branży itp.), co może powodować ciągłe „spadanie” z wagą, gdy ten efekt nie nastąpi („być może wciąż ważę za dużo”). Poczucie spełniania wymagań społecznych (w naszej kulturze, często nie wprost, określa się osobę szczupłą, wręcz wychudzoną, jako posiadającą silną samokontrolę, ambitną, dążącą do perfekcji, kompetentną i atrakcyjną – to wszystko udowadnia jej wygląd; te same cechy u osoby niespełniającej wymogów piękna budzą „dysonans poznawczy”, poczucie sprzeczności). Regulowanie stosunków z bliskimi za pomocą jedzenia (generowanie określonych zachowań wśród rodziny i bliskich poprzez fakt niejedzenia, np. skierowanie uwagi na siebie, zmniejszenie konfliktów w rodzinie poprzez bycie chorym itp.). Spełnianie potrzeby bycia idealnym w każdym obszarze życia (także w jedzeniu i wyglądzie) i/lub poczucie, że tylko tu realizuje się tę potrzebę. Poczucie posiadania kontroli (w chwili, gdy brakuje jej gdzie indziej, np. gdy nie ma się wpływu na niekorzystny bieg zdarzeń lub na pracę organizmu, chociażby w przebiegu takiej choroby, jak cukrzyca), możliwości decydowania o sobie (np. w zakresie tego, co się je i jak się wygląda). Może być to także reakcja na wykorzystanie seksualne – powoduje spadek atrakcyjności fizycznej i wzrost ryzyka ponownego nadużycia. Na podstawie powyższych informacji widać, iż są one tylko objawem innych trudności i/lub innych zaburzeń ( depresji). Leczenie polega na znalezieniu przyczyn początku i utrzymywania się zaburzenia oraz nauczenia się innych metod radzenia sobie z przeżywanymi lękami oraz stresem. Dlatego w pierwszej kolejności należy szukać pomocy u psychologa i/lub lekarza psychiatry. 2. Co robić, a czego nie robić, by pomóc? Poleca się, by osoby niepełnoletnie odbywały terapię rodzinną. Do uzyskania pełnoletności rodzina czynnie wychowuje i ma wpływ na młodego człowieka. Terapia rodzinna pozwala indywidualnie określić jej wpływ na możliwość zatrzymania postępu zaburzenia oraz ewentualne czynniki, które mogą je podtrzymywać. Terapia ta pomaga też ustalić dalszy proces wychowawczy, zrozumieć dziecko, ale i znaleźć ujście dla stresu związanego z jego chorobą – służy więc wszystkim. W przypadku pełnoletnich na plan pierwszy wysuwa się terapia indywidualna. Nie ma recept, „złotego środka” na wyleczenie każdej osoby, jednak poniższe wskazówki powinny pomóc w ustaleniu dalszego toku postępowania z chorym tak, by wspierać jego powrót do zdrowia. Niepozwalanie na postępowanie rozwoju uzależnienia Pomoc w organizacji życia poza chorobą, wskazywanie na niepokojące nas zainteresowania czy wybory mogące nasilać zaburzenie, niepozwalające na odsunięcie się od niego. Zachęcanie do realizacji wyciszających hobby, które nie mają związku z jedzeniem lub znaczną aktywnością ruchową. Zwrócenie uwagi, czy bliski nie odsuwa się od życia towarzyskiego (często chorzy komunikują, że „nie mają dla kogo/czego zdrowieć”, bo choroba odebrała im pracę, szkołę, przyjaciół itd.). Zapoznawanie z konstruktywnymi metodami walki z lękami, stresem, sytuacjami trudnymi itp. Jasne ustalenie granic i konsekwentne ich przestrzeganie Spisanie planu leczenia oraz zasad i reguł panujących w domu, jakie obowiązują do czasu odzyskania przez chorującego konstruktywnego stosunku do jedzenia i swojego ciała, a tym samym naszego zaufania i pełnej samodzielności. Gdy mamy do czynienia z dzieckiem, przypomnienie, iż samodzielne decydowanie o tym, co i ile się je oraz samodzielna kontrola swojego zdrowia (np. wagi) jest przywilejem wynikającym z postępującej z wiekiem samodzielności. Przywilej ten może zostać cofnięty w chwili, gdy dziecko utraci nasze zaufanie w tym obszarze, jak i przywrócony, gdy je odzyska. W przypadku utraty tego zaufania warto zapisać tego konsekwencje oraz plan jego odbudowy – co chorujący musi zrobić, by je odzyskać oraz po czym obie strony będą widzieć, że następuje zmiana na lepsze. W świetle prawa rodzice są odpowiedzialni za stan zdrowia dziecka. Warto o tym przypomnieć i wyznaczyć, jak to zdrowie będzie teraz kontrolowane, oraz kiedy ta kontrola będzie malała, by doszła do pożądanego dla wieku dziecka stanu. U dzieci warto rozważyć ich propozycje, nie odrzucać ich w zupełności, jednak każdą podzielić przez jej wpływ na zdrowie i proces terapii (np. czy mają państwo zaufanie, że dziecko będzie odpowiedzialnie samo przygotowywać posiłki). Należy być uważnym na wszelkie formy manipulacji, negocjacji i zastraszania mające zmienić raz ustaloną treść kontraktu. Lęk przed utratą korzyści płynących z zaburzenia może popychać do tego typu zachowań. Warto krótko wyjaśniać swoje decyzje i porozmawiać o przyczynach takiego postępowania przez chorego (czyli np. nie o tym, ile ma być posiłków w ciągu dnia, ale dlaczego mu na tym zależy, dlaczego obawia się takiej ilości, jakie będą tego konsekwencje itp.). We wspomnianym kontrakcie trzeba zawrzeć też punkty dotyczące konsekwencji różnego stanu zdrowia, przede wszystkim u dzieci: kiedy dziecko ma możliwość pozostania w domu i dochodzenia na terapię, kiedy może uczestniczyć w aktywnościach fizycznych oraz kiedy jego stan będzie wskazywał na potrzebę hospitalizacji. W przypadku osób pełnoletnich to one decydują o podjęciu lub rezygnacji z terapii. Wyjątkiem jest ubezwłasnowolnienie na drodze sądowej i leczenie przymusowe. Niepozwalanie na postępowanie współuzależnienia Niepomaganie w chorowaniu – po ustaleniu zasad dotyczących leczenia niełamanie ich. Spisanie konsekwencji dotyczących zachowań chorobowych i ich respektowanie przez obie strony. Jak najmniejsze układanie życia „pod chorobę”. Przemyślenie razem z chorym, jak chciałoby się, żeby wyglądało wspólne życie bez anoreksji i dążenie do tego planu. Pomoc w radzeniu sobie z lękami (np. strach przed wyjazdem na uroczystość rodzinną, na którą chce się jeździć). Zwrócenie uwagi na zmiany, jakie zaszły w rodzinie po wyjściu na jaw zaburzeń odżywiania. Co się zmieniło, co pozostało takie samo? Czy któreś ze zmian mogą być pożądane przez chorującego i tym samym generować jego obawę, ze bez zaburzeń w jedzeniu wszystko wróci „na stare tory”? Jeżeli zmiany służą rodzinie – jak można je zachować bez zaburzeń jedzenia? Zmiany uznane za niedopuszczalne lub niewykonalne należy przedstawić jako niezmienne bez względu na stan zdrowia zainteresowanego, np. podjęcie decyzji o rozwodzie. Traktowanie zaburzeń w jedzeniu, jako objawu – pomoc w znalezieniu podłoża problemu Zwrócenie baczniejszej uwagi na życie chorego, jego sposób radzenia sobie w świecie. Rozmowy o problemach poza jedzeniem i wagą, lękach i obawach dotyczących przeszłości, teraźniejszości lub przyszłości. Pamięć o tym, że anoreksja, jakkolwiek brzmi to absurdalnie, „pomaga” osobie nią dotkniętej. Ta wiedza powinna pomóc w formułowaniu pytań naprowadzających na to, dlaczego chory boi się wyleczyć. Mogą to być pytania: Co zmieniło się na lepsze, odkąd spadła waga? Za czym będziesz najbardziej tęsknić, gdy się wyleczysz? Co zmieni się na gorsze, gdy przytyjesz? Itp. Warto zachęcać do tego typu przemyśleń. Świadomość, że jest to zaburzenie i podlega leczeniu może w pierwszym odruchu wzbudzać protest („Nic mi nie daje, tylko szkodzi!”). Warto jednak uświadomić, że żadne zachowanie, które się utrzymuje, nie jest pozbawione w odczuciu chorującego plusów. Ich znalezienie pomoże w walce z zaburzeniem (będzie się szukać innej ścieżki dotarcia do nich). Jako rodzice mamy większy wpływ na przebieg leczenia niepełnoletniego dziecka, jednak w przypadku pomagania osobie dorosłej jest to głównie wsparcie w dostrzeżeniu konsekwencji swojego zachowania i leczeniu. W trudnych chwilach warto też pamiętać, że zaburzenia odżywiania poddane terapii są w zdecydowanej liczbie przypadków uleczalne, dlatego warto podjąć ten trud. Stosowanie się do wskazówek terapeuty i pamiętanie o procesie terapeutycznym (zabranie szkodliwej metody walki z problemami może spowodować, że „wypłyną” one i tym samym zachowanie i samopoczucie chorego może się pogorszyć, ale powinno mijać wraz z upływem czasu). polecamy . 26 492 410 128 181 151 208 465